Jeśli siedzicie przy jednym stole z ludźmi z Włoch (nawet jeśli są to dwie urocze dziewczyny) nigdy, ale to przenigdy, nie
używajcie keczupu do pizzy oraz zachowajcie należytą powagę w stosunku
do kawy. Prawdę mówiąc pizza jest tu przepyszna więc faktycznie używanie keczupu jest bezsensowne i nie zdarzyła mi się taka wpadka. Obserwowałam tylko rozpaczliwą reakcje dziewczyn gdy przy stoliku obok jacyś turyści polali pizze keczupem. Ogrom wzgardy i niedowierzania na próżno opisać. Lichy warsztat pisarski nie pozwali mi tego należycie ubrać w słowa. Jeśli zaś chodzi o kawę... o tutaj otrzymałam reprymendę, bo nie ta pora, nie ta ilość i nienależyte przygotowanie! Cóż moja przygoda z kawą zaczęła się dość późno ale czuje, że nadrobię braki. Przy okazji mała ściąga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz