Generalnie, każdy komu wpadnie aparat w ręce automatycznie zaczyna robić
zdjęcia... Dodatkowo jeśli się to lubi powstaje prawdziwy potop
fotografii. Ja nie mam swojego aparatu, ale dzięki uprzejmości innych przypuszczam, że w
tym tygodniu pobiłam swój życiowy rekord, a trend jest nadal
wzrastający. Zanim zacznę opisywać świat dookoła proszę sobie pooglądać i nie czepiać się jakości, ostrości, tematu, warsztatu...(rymy są fajne). To nie są ani profesjonalne zdjęcia, ani szczególnie dobrze oddające charakter fotografowanych miejsc. To są najzwyczajniejsze na świecie fotki (jak kotki, plotki, maskotki, błyskotki, słodki, a szczególnie młotki).
Zdjęcia z chorwackiego Poreč
Zdjęcia z włoskiego Trieste
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz